Z rzeczy materialnych nic nie trwa wiecznie. Świadectwem tego jest również i ten obiekt, jakim jest nasza świątynia.
Wyremontowana z zewnątrz przed siedmiu laty wymagała już ponownej konserwacji wieży kościelnej, która najbardziej jest wystawiona na działanie czynników atmosferycznych. Ze względu na jej konstrukcję jest obiektem trudnym do realizacji takiego zabiegu. Dlatego zajęło trochę czasu znalezienie odpowiedniego wykonawcy i zgrania jego możliwości czasowych z dobrą pogodą. Zbieżność wszystkich czynników umożliwiła konserwację wieży kościoła w miniony czwartek 31 sierpnia. W trakcie prac uzupełniono brakujące gonty i poprzybijano dodatkowymi gwoździami pozostałe oraz zabezpieczono całość przez dwukrotne pomalowanie jej substancją ochronną. Całość tych prac i efekt końcowy można obejrzeć w na załączonych zdjęciach. Choć efekt lepiej oglądać w naturze.
