Ojciec niebieski powołując nas do życia, zapewnia nas równocześnie, że jeśli Mu pozwolimy, zrobi wszystko, by pomóc nam przeżyć je najpiękniej i najowocniej. Tym właśnie jest świętość, przyjęciem Bożego palny i pomocy.
Uroczystość Wszystkich Świętych, Dzień Zaduszny i cały listopad, to szczególny czas refleksji, nie tyle nad śmiercią i przemijaniem, ale nad jakością naszego ziemskiego życia. Piękna pogoda towarzysząca tegorocznemu nawiedzaniu bliskich na cmentarzach oraz długi weekend bardzo sprzyjały temu. Stając licznie przy grobach mogliśmy, przeglądając się niejako w życiu zmarłych, zobaczyć to, czym możemy się chlubić i to, co należy skorygować. Podczas Eucharystii na cmentarzu Ksiądz Proboszcz przypomniał o tym, mówiąc o potrzebie walki o swoją świętość, a wystrzegania się powierzchowności życia. Zmarli mają już wiedzę o tym, co dla nas jest dostępne przez wiarę. Dlatego nie tylko my ogarniamy ich modlitwą, ale i oni nas, błagając Boga, by udzielił nam łaski owocnego życia. O tej drodze uświęcania w życiu warto rozmawiać podczas naszych spotkań w gronie rodziny, czy znajomych.
Patrząc na pięknie zadbane groby i otoczenie, dziękujemy wszystkim, którzy przez podejmowane porządki i ofiary, przyczynili się do tego.