Człowiek, który chce zrozumieć siebie do końca musi ze swoim niepokojem, niepewnością, a także słabością i grzesznością, ze swoim życiem i śmiercią, przybliżyć się do Chrystusa. Musi niejako w Niego wejść z sobą samym, musi sobie „przyswoić”, zasymilować całą rzeczywistość Wcielenia i Odkupienia, aby siebie odnaleźć. Jakąż wartość musi mieć w oczach Stwórcy człowiek, skoro zasłużył na takiego i tak potężnego Odkupiciela, skoro Bóg „Syna swego Jednorodzonego dał”, ażeby on, człowiek „nie zginął, ale miał życie wieczne” (por. J 3, 16). /Św. Jan Paweł II – Redemptor hominis/
Dzieło odkupienia jest propozycją odnowienia komunii między Bogiem a ludźmi, zerwanej przez grzech pierworodny i każdy następny. Ostatnia Wieczerza, gdzie ustanowiona została Eucharystia, jest miejscem i narzędziem przywracania tej jedności. To Bóg wciąż wychodzi z inicjatywą pojednania. Przyjmując je otwieramy się na życie, bo w komunii ze Stwórcą jest życie. Tak bardzo chcemy żyć, a tak często omijamy jego źródło. Wchodząc z Bogiem w komunię stajemy się i my Jego współpracownikami w przywracaniu komunii światu. Temu służy wzajemne otwarcie i poznanie. Dlatego tegoroczny ołtarz wystawienia nawiązuje do mapy naszej parafii. Jeśli jako jej mieszkańcy mamy stawać się wspólnotą, rodziną parafialną, to może się to dokonać jedynie w komunii z Bogiem. W KOMUNII JEST ŻYCIE.
Wielki Czwartek to zarazem dzień ustanowienia sakramentu kapłaństwa. Dlatego nie zabrakło pamięci, życzliwości i modlitwy ofiarowanych żywym i zmarłym duszpasterzom.