W niedzielę 25 lipca 2021 r. bp Jan Piotrowski poświęcił Krzyż morowy, zwany karawaką, który w tradycji katolickiej chroni przed zarazami i chorobami, został poświęcony.
Przed 100 laty, po latach niewoli, wojny z bolszewikami i doświadczeniach pandemii grypy „hiszpanki” nasi przodkowie ufundowali przed wejściem na plac kościelny figurę Maryi Niepokalanej, Oddając pod Jej opiekę i w Niej widząc nadzieję w trudnościach przed jakimi stanęła Ojczyzna po odzyskaniu niepodległości. Doświadczając dziś pandemii koronawirusa i jej skutków tak zdrowotnych, gospodarczych, społecznych, jak i duchowych, postawiliśmy Krzyż morowy usytuowany przy drugiej drodze prowadzącej do naszej gorzkowskiej świątyni. W niedzielne popołudnie 25 lipca 2021 r. poświęcił go bp Jan Piotrowski. Tradycja tego rodzaju krzyża sięga XVI w. i hiszpańskiego miasta Caravaca. Przyjmowany z wiarą, staje się orężem zbawienia w walce z pandemią i znakiem wdzięczności za Bożą opiekę, której mieszkańcy doświadczyli w tym czasie. Towarzysząca mu, starożytna modlitwa przypomina:
Krzyż zwycięża † Krzyż króluje † Krzyż panuje
† Przez znak Krzyża zachowaj nas, Panie, od tej zarazy.
Do tej zbawczej mocy, płynącej z tajemnicy Krzyża Chrystusowego, nawiązał w homilii Pasterz naszej diecezji. To w niej, w otwartych ramionach Zbawiciela, bierze swój początek prawdziwa miłość. Miłość, która zawsze ubogaca. Przyjmując ją, stajemy się zdolni nieść nie tylko swój krzyż, ale pomagać w niesieniu go bliźnim. W tym kontekście Ksiądz Biskup nawiązał do przypadającego w tym dniu I Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych. Wskazał seniorów, jako żywych świadków miłości i mądrości płynącej z Krzyża. Biskup Jan przytoczył też zdarzenie, jakie miał jeden z jego znajomych misjonarzy. Podczas Drogi krzyżowej odprawianej w wiosce niósł na swych ramionach krzyż z figurą ukrzyżowanego Jezusa. W pewnym momencie podszedł do niego chłopiec, pytając: „Ojcze, czy ty jesteś przyjacielem Jezusa?” Krzyż, który postawiliśmy, jest wezwaniem, by przez modlitwę i wsparcie osób dotkniętych koronawirusem stać się przyjaciółmi cierpiącego w nich Zbawiciela.
Na zakończenie Eucharystii, wszyscy jej uczestnicy przeszli do miejsca postawienia krzyża morowego. Po jego poświęceniu, modliliśmy się o ustanie pandemii i odśpiewaliśmy Suplikacje. Całość uroczystości zakończyło błogosławieństwo połączone z poświęceniem pojazdów z racji św. Krzysztofa.
foto: Kazimierz Kowalski