NA PIELGRZYMIM SZLAKU – DZIEŃ ÓSMY 

Wybierając blisko rok temu Asyż jako jeden z etapów naszej pielgrzymki, nie spodziewaliśmy, że oprócz spotkań ze świętymi Franciszkiem, Klarą i Carlo Acutisem oraz niepowtarzalnym klimatem tego miasta, będziemy uczestnikami pielgrzymki naszej metropolii krakowskiej z okazji 770. lecia kanonizacji św. Stanisława ze Szczepanowa. Bóg, jeśli Mu zaufamy, daje nam o wiele więcej, niż prosimy czy rozumiemy.

Ten dzień rozpoczęliśmy od wizyty w Porcjunkuli, jednym z kościółków odbudowanych przez św. Franciszka, w odległości 2 km od Asyżu. To przy nim powstały szałasy pierwszych naśladowców Biedaczyny. Tutaj zawiązała się wspólnota franciszkańska i tutaj 3 października 1226 roku zmarł św. Franciszek. W tym miejscu modliliśmy za nas samych, byśmy umieli rozeznać, jak możemy przyczyniać się do odbudowywania Kościoła i podejmowali konkretne działania temu służące.
Przejechawszy do Asyżu, udaliśmy się najpierw do bazyliki św. Klary. Znajduje się w nim grób tej świętej oraz ikona krzyża przeniesiona tu z pierwszej siedziby klarysek przy kościółku San Damiano. W chwili osobistej modlitwy adorowaliśmy Chrystusa Ukrzyżowanego i powierzali wstawiennictwu św. Klary. Stała się ona najbliższą współpracowniczką Biedaczyny, zakładając żeńską gałąź zakonu franciszkańskiego. Wraz z nim wołała: „Miłość jest niekochana” i przywracaniu nas Bogu poświęciła swe modlitwy i cierpienie.
Następnym naszym przystankiem był kościół Santa Maria Maggiore, gdzie znajduje się grób bł. Carlo Acutisa. Zmarły w wieku 15 lat, zakochał się w Chrystusie, który karmi nas Sobą w Eucharystii. Dla niego Eucharystia była autostradą do nieba, dlatego uczestnicząc w niej codziennie, równocześnie zaczął innych ewangelizować przez internet. Jego życiowym mottem były słowa: „Wszyscy rodzą się jako oryginały, ale wielu umiera jako kserokopie”. Wizyta w tym miejscu była nie tylko okazją do modlitwy za jego przyczyną, ale ważnym wydarzeniem dla naszej parafii. Dzięki wsparciu bpa Jana, nasza wspólnota otrzymała dzisiaj relikwie tego młodego błogosławionego, których obecność w Gorzkowie, będzie duchowym ubogaceniem.
Kontynuując wędrówkę po Asyżu, odwiedziliśmy miejsca związane z życiem św. Franciszka, jego dom rodzinny, rynek miasta i wreszcie bazylikę, gdzie jest pochowany. Pod przewodnictwem brata franciszkanina dane nam było zwiedzić tę piękną świątynię. W jej krypcie znajdują się groby Biedaczyny i jego najbliższych towarzyszy. Nad nimi wznosi się kościół dolny, otoczony wieńcem kaplic, z ołtarzem głównym usytuowanym nad grobem najsławniejszego asyżjanina oraz z licznymi freskami na ścianach i suficie. Zwieńczeniem jest górny kościół z 28 scenami z życia świętego w formie fresków. I dziś uczestniczyliśmy w Eucharystii pod przewodnictwem abpa Marka Jędraszewskiego. Rozpoczął ja spiew pieśni „Gaude Mater Polonia”, która powstała z okazji kanonizacji biskupa Stanisława ze Szczepanowa w dniu 8 września 1253 roku. Obchodząc Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, zgłębialiśmy jej tajemnicę, która była bliska św. Franciszkowi. Wincenty z Kielc dał opis uroczystego ogłoszenia aktu kanonizacji krakowskiego biskupa, który został wtedy odczytany z ambony, gdzie dziś kazanie wygłosił krakowski arcybiskup. Przypomniał on prawdę o tym, że męczeństwo św. Stanisława i jego kanonizacja była swego rodzaju Bierzmowaniem narodu polskiego i początkiem drogi do jego dojrzałej wiary. Dzięki działaniu Ducha Świętego dokonało się zjednoczenie Polski i bycie przedmurzem chrześcijaństwa. Dopełnieniem tego aktu, było nowe bierzmowanie narodu polskiego dokonane przez posługę św. Jana Pawła II podczas Pielgrzymki do Polski w 1979 r.
Tam, gdzie osoba, czy cała społeczność poddaje się mocy z wysoka, tam przychodzi nowe życie. Szczególnym momentem, gdy to się realizuje jest odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. Dlatego podczas Eucharystii dokonaliśmy odnowienia tego aktu. Udział w tym wydarzeniu ważnym dla Kościoła w Polsce było dla nas ogromnym ubogaceniem, również ze względu na piękną oprawę muzyczną.
Pożegnawszy Asyż, rozpoczęliśmy powrót do Polski, w trakcie podróży modląc się, oglądając film o św. Franciszku i dokument o św. Janie Pawle II oraz dzieląc przeżyciami.